Home DIY Balustrada z makramy DIY

Balustrada z makramy DIY

by Cupri

Jak zadbać o bezpieczeństwo dzieci i styl jednocześnie? Dziś prezentuję balustradę wykonaną metodą makramy, która nie pozwoli by żadna mała główka zmieściła się między szczeblami. Świetnie uzupełnia też piękne wnętrze jednej z Warszawskich willi.

Makrama to technika bardzo uniwersalna, o czym można przekonać się czytając mój poprzedni post:

https://cupricrafts.com/pl/projekty/pasek-do-zegarka/

Całe wnętrze uzupełniane jest dodatkami z białego sznurka, nie było więc tajemnicą, czego użyję do tego projektu. Zadanie jest proste: wyeliminować odstępy pomiędzy szczeblami tak, by małe dziecko bez obaw mogło się poruszać po schodach.

Przygotowanie

Do wykonania podstawowych wzorów makramy przyjmuje się, że pojedynczy sznurek powinien być 3 razy dłuższy od planowanej długości projektu. Odmierzyłam 3 długości szczebla z rolki. Makramy wiążemy, dlatego zawsze zaczynamy od podwójnych sznurków. Matematyka podpowiada, żeby dodatkowo podwoić długość sznurka. W sumie 6 długości docelowej projektu. Mi nie zależało na gęstym wzorze, więc wiązałam 4 pętelki w odstępie szczebli. Na samych szczeblach wiązałam pętle złożoną z 2 sznurków, żeby wszystko było symetryczne:

Wiązanie supełków

Szary sznurek widoczny poniżej był moją poziomnicą. Skos schodów bardzo utrudnia zachowanie proporcji i symetrii, bez których wiązanie wyglądałoby niechlujnie. Układ zależy od Twojej inwencji twórczej! U mnie była to siatka, bo wzór ten powtarza się w całym domu..

Poniżej pokazuję proces tworzenia wzoru. Każdy rząd powtarzałam na całej długości schodów. Dla wygody zaczęłam od dołu, żeby lepiej widzieć rezultaty i uniknąć chodzenia w tą i z powrotem 😉 Supełki wypadające na szczeblu wiązałam okół niego tak, by cała instalacja sama przytwierdzona została do schodów i na pewno nie poddała się naciskowi małych rączek.

Ważne jest, by przy balustradach ostatnie rzędy kończyć najpierw na samej górze i schodzić stopniowo w dół.

Wykończenie

Pozostałe sznurki po skończonej pracy, dowiązałam do najbliższych szczebli, co mocuje makramę od dołu. Dla wykończenia balustrady związałam supły przy każdym szczeblu i obcięłam, by wyglądały na frędzle. Plątanina sznurków i małych supełków nie wyglądałaby estetycznie. Zakończenie jest zwykle największym wyzwaniem, bo każda przestrzeń okazuje się być inna i wymagać szczególnych rozwiązań.

A tak prezentuje się gotowy projekt:

Może Ci się spodobać

7 komentarzy

Monika 21 sierpnia 2018 - 11:58

Klasa i styl!

Reply
Karina 22 stycznia 2020 - 18:25

Przymierzam się do zrobienia podobnego zabezpieczenia przed dzieckiem. Może Pani powiedzieć jakiej grubości sznurka Pani użyła? Oraz jak nazywa się dokładnie to wiązanie?

Reply
Cupri 23 stycznia 2020 - 20:05

Ja użyłam sznurka bawełnianego 3mm od Mila Druciarnia. Ten sznurek ma w sobie pewną elastyczność i najprawdopodobniej się rozluźni…zabezpieczyłam węzły klejem na gorąco wpuszczanym “do środka”. Polecam też wycieczkę do sklepu z linami, gdzie można uzyskać profesjonalną opinię…robiłam też balustrady z liny jutowej i sprawdzają się bardzo dobrze.

Reply
Agnieszka 21 lutego 2021 - 17:23

Poszukuję kogoś kto wykona taką makramę na półokrągłych schodach, szer.ok.3 8m. Będę wdzięczna za kontakt.

Reply
Cupri 6 sierpnia 2021 - 18:41

Niestety nie dostałam powiadomienia o twoim komentarzu 🙁

Reply
Magda 4 marca 2021 - 11:09

Bardzo ładnie to wygląda. Można też zrobić balustradę z liny jutowej – czasami zastępuje się nią drewniane poręcze. Trzeba trochę się napracować, ale efekt wygląda ciekawie. Generalnie jest sporo nowych trendów i chwilami trudno nadążyć 😉

Reply
Cupri 6 sierpnia 2021 - 18:40

Z liny jutowej robiłam siatkę, którą wypełniłam dziurę przy balustradzie. Bardzo pasowała do marynarskiego wystroju wnętrza 🙂 Z grubej liny fajna jest też poręcz.

Reply

Zostaw komentarz